Zaznacz stronę
Ile odpadów wytwarza mieszkaniec Gdańska?

Ile odpadów wytwarza mieszkaniec Gdańska?

Ile odpadów wytwarza mieszkaniec Gdańska?

W 2020 roku statystyczny mieszkaniec Gdańska wyprodukował 422 kg odpadów komunalnych. Wyjątkowo w tym roku było to mniej odpadów, niż w latach poprzednich. Generalnie uważa się, że każdego roku odpadów produkujemy więcej, dlatego tegoroczny spadek pozytywnie zaskoczył, choć był to rok mało reprezentatywny. Czy jest to wzrost świadomości mieszkańców, czy jednorazowa tendencja, która jest efektem pandemii Covid? – o tym dowiemy się obserwując statystyki w kolejnych latach. Oczywiście wszyscy byśmy chcieli, by tendencja spadku ilości odpadów w Gdańsku utrzymała się.

A jak ilość wytworzonych odpadów przez gdańszczanki i gdańszczan wygląda na tle wysoko rozwiniętych krajów europejskich? Niemiec średnio produkuje ponad 600 kg odpadów rocznie, a statystyczny Duńczyk, aż ponad 800 kg – jest to blisko dwa razy więcej niż mieszkaniec Gdańska! Dlatego długookresowe prognozy wskazują, że wzrost ilości wytwarzanych odpadów przez Polaków będzie następował w kolejnych latach (po okresie zawirowań w efekcie pandemii). Co jest przyczyną tak wysokiej produkcji odpadów? Wiele czynników, z których najważniejsze to wzrost konsumpcji spowodowany bogaceniem się społeczeństwa oraz coraz większa ilość odpadów opakowaniowych – w tym nienadających się do recyklingu. Niewątpliwie, wzrost ilości odpadów opakowaniowych w Polsce, jest wynikiem braku wprowadzenia systemowej zmiany w postaci rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP).

A jak idzie nam segregacja? Coraz lepiej, ale nadal jest nad czym pracować, dlatego tak ważny jest duży nacisk na atrakcyjność metod i narzędzi edukacyjnych w obszarze prawidłowego i odpowiedzialnego postępowania z odpadami, a przede wszystkim w zakresie unikania ich powstawania. Na poniższym wykresie popatrzmy na kolor żółty, który przedstawia surowce i kolor brązowy, który odzwierciedla frakcję bio. Znaczący wzrost selektywnie zbieranych odpadów surowcowych, jest wynikiem ciężkiej pracy mieszkańców i wprowadzonej w 2018 roku segregacji „u źródła” na pięć pojemników – po prostu segregacji realizowanej w naszych domach. Kolor szary pokazuje jednak, jak dużo jeszcze wytwarzamy odpadów resztkowych – wrzucanych do szarego lub czarnego pojemnika. Część z nich to jeszcze cenne odpady surowcowe, m.in. odpady bio. Dlatego tak ważna jest edukacja i wzmacnianie świadomości mieszkańców, że segregacja odpadów w domach ma sens i jest filarem prawidłowo oraz optymalnie funkcjonującego systemu.

Często w publikacjach przedstawiających dane dotyczące zbierania odpadów komunalnych przez gminy przeczytamy o tzw. poziomach recyklingu. Gminy rokrocznie obliczają je i raportują w tym zakresie do Marszałka Województwa i Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska. Przede wszystkim starają się spełniać określone w prawie procentowe wartości, tzw. „poziomy recyklingu”. Sprawozdawczość w tym zakresie – począwszy od 2021r. – obejmuje ilość odpadów surowcowych wytwarzanych przez mieszkańców przekazanych do recyklingu w stosunku do wszystkich wytwarzanych w gminie odpadów komunalnych. Sposób liczenia poziomów, jest jasno określony w ustawie o utrzymaniu czystości i porządku w gminach i jest wprost implementowany z dyrektyw Unii Europejskiej. Niespełnienie wymaganych poziomów recyklingu skutkuje karami – nie tylko dla poszczególnych gmin, ale również dla Polski, jako kraju. Należy podkreślić, że jest to wskaźnik, na który nie do końca ma wpływ przeciętny mieszkaniec, nawet nie do końca mają wpływ osoby zarządzające gospodarką odpadami komunalnymi w gminach. Dlaczego? Ponieważ nawet jeśli mieszkańcy będą coraz lepiej segregować, a gmina zabezpieczy profesjonalny odbiór i zagospodarowanie odpadów, nie jest to jednoznaczne z tym, że recyklerzy będą chętni odebrać bądź kupić i przetworzyć wysegregowane surowce – słowem – czy będzie na nie zbyt. Poziomy recyklingu oblicza się w oparciu o uzyskane od recyklerów DPR – dokumenty potwierdzające wykonanie recyklingu, czyli przekazanie surowców do ponownego wykorzystania. Tu działają prawa rynku, który dyktuje w jakiej cenie i czy w ogóle daną frakcje będzie można poddać recyklingowi. Coraz wyższy wskaźnik poziomu recyklingu to praca zespołowa mieszkańców i poszczególnych elementów systemu gospodarowania odpadami komunalnymi zorganizowanych przez gminy.
W roku 2019 określone wymogami prawnymi poziomy recyklingu zostały spełniane przez Gminę Miasta Gdańska. Rok 2020 był dużym wyzwaniem dla wszystkich gmin, ponieważ wymagany poziom recyklingu stanowił 50%. Gmina Miasta Gdańska osiągnęła 49% – zabrakło niedużo, choć w porównaniu do poprzedniego roku Gdańsk poprawił swój wynik o 9%.

Oczywiście segregacja odpadów przez mieszkańców jest bardzo ważna. Równolegle, równie ważne jest wzmocnienie rynku odbiorców surowców nadających się do ponownego wykorzystania, wprowadzenie współodpowiedzialności za zagospodarowanie odpadów wśród producentów i wprowadzających na rynek odpady opakowaniowe, ale najważniejsze jest – z punktu widzenia środowiska i ekonomii – zahamowanie wzrostu wytwarzania odpadów. Takie postępowanie nakazuje zresztą hierarchia postępowania z odpadami, będąca podstawą edukacji prośrodowiskowej mieszkańców.

Najważniejsze w hierarchii jest zapobieganie wytwarzaniu odpadów. Czyli funkcjonowanie każdego z nas w taki sposób, żeby świadomie dokonywać wyborów konsumenckich, czyli – nie korzystam z naczyń jednorazowych, nie kupuję produktów w zbędnych opakowaniach, itp. Drugim etapem jest minimalizacja, czyli świadomie ograniczam ilość odpadów np. drukuję dwustronnie, korzystam z siatek wielorazowych, itp. Powtórne wykorzystanie – ponownie wykorzystuję rzecz, która już stała się dla kogoś zupełnie niepotrzebna – kupuję w sklepach z używaną odzieżą, wybieram meble z komisów, itp. Recykling – segreguję odpady zgodnie z przyjętymi w gminie zasadami. Przedostatnim etapem w hierarchii postępowania z odpadami jest odzysk energii, który w Gdańsku będzie realizowany już w 2024 roku w budowanej obecnie instalacji termicznego przekształcania odpadów komunalnych. To tam trafią odpady po sortowni, gdzie uprzednio wybrane zostaną wszystkie pozostałe w strumieniu odpadów resztkowych surowce, a pozostaną odpady wyłącznie nienadające się do recyklingu. Jest to tzw. frakcja energetyczna z odpadów resztkowych. Będą to folie, pieluchy, zabrudzony papier, ale też rozdrobnione odpady wielkogabarytowe. W efekcie tego procesu, mieszkańcy Gdańska zyskają wytworzone z odpadów ciepło i energię elektryczną. Dodatkowo zaspakajając inne ważne korzyści środowiskowe czy ekonomiczne, jak chociażby zwolnienie tempa zapełniania się składowisk czy stabilizacja opłat ponoszonych przez mieszkańców za zagospodarowanie odpadów komunalnych. Ostatnim, najmniej pożądanym elementem hierarchii jest składowanie, które jest najbardziej pierwotnym i nieprzyjaznym środowisku sposobem zagospodarowania odpadów i należy go bezwzględnie ograniczać.

O gdańskim systemie gospodarowania odpadami komunalnymi mówił na konferencji IC GreenDeal 2020 Prezes Sławomir Kiszkurno. Nagranie z wystąpienia dostępne jest na kanale na You Tube. Warto odsłuchać!

Spodobał Ci się ten wpis? Podaj dalej!

Po co nam w Gdańsku spalarnia? Podcast ze Sławomirem Kiszkurno

Po co nam w Gdańsku spalarnia? Podcast ze Sławomirem Kiszkurno

Po co nam w Gdańsku spalarnia? Podcast ze Sławomirem Kiszkurno

Nowa spalarnia odpadów wpisuje się w ideę zrównoważonego zarządzania odpadami w mieście. Gdańsk od jakiegoś czasu promuje ideę gospodarki cyrkularnej, w której zużywane surowce powinny zostawać jak najdłużej w obiegu i nie powinny być marnowane. ZTPO pełni ważną funkcję w gospodarce obiegu zamkniętego, zagospodarowując te odpady, które nie nadają się do recyklingu oraz według przepisów Unii Europejskiej nie mogą być składowane.

 

Pomimo tego, że spalarnie odpadów są bardzo popularnym rozwiązaniem w wielu krajach, a w naszym kraju funkcjonuje ich już osiem, instalacje te są ciagle owiane atmosferą wątpliwości oraz mitów. Do czego Gdańsku potrzebna jest spalarnia? Jak recykling oraz termiczne przekształcanie odpadów uzupełniają się w zrównoważonej gospodarce? Jakie osiągniemy korzyści po uruchomieniu spalarni i czemu nie musimy martwić się o emisje? Oraz najważniejsze – jakie jest najważniejsze proekologiczne przesłanie płynące z nowej inwestycji? Na te pytania odpowiada Sławomir Kiszkurno w poniższej rozmowie.

 

Spodobał Ci się ten wpis? Podaj dalej!

Jak funkcjonująca spalarnia wpłynie na opłaty ponoszone przez mieszkańców?

Jak funkcjonująca spalarnia wpłynie na opłaty ponoszone przez mieszkańców?

Jak funkcjonująca spalarnia wpłynie na opłaty ponoszone przez mieszkańców?

Nowoczesny zakład termicznego przekształcania odpadów domknie system gospodarowania odpadami komunalnymi w Gdańsku i metropolii trójmiejskiej. Instalacja pozwoli 35 gminom biorącym udział w projekcie na niezależność w obszarze zagospodarowania odpadów nienadających się do recyklingu, tzw. frakcji energetycznej. Niezależność ta wpłynie na bezpieczeństwo ekonomiczne i stabilizację opłat ponoszonych przez mieszkańców za zagospodarowanie wytwarzanych w domach odpadów komunalnych.

Zmiany prawa w Polsce w zakresie gospodarki odpadami komunalnymi, które obserwujemy od kilku lat, nijak się mają do stabilizacji i optymalizacji systemu gospodarki odpadami w gminach. Brak w nich dalekosiężnej wizji funkcjonowania gospodarki odpadami w Polsce. Niemniej jednak chaos tych zmian doprowadził do nadmiernych wzrostów kosztów utrzymania systemów gospodarki odpadami w gminach i tym samym podwyżek opłat dla mieszkańców za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Te nieprzemyślane zmiany prawa szczególnie dotykają gminy, w których nie funkcjonuje jeszcze system oparty o instalację termicznego przekształcania odpadów, popularnie zwaną spalarnią. 

Koszty zagospodarowania frakcji energetycznej

Około 40% wagi odpadów komunalnych trafiających do instalacji komunalnych, po procesie MBP stanowi tzw. frakcję energetyczną. To odpady nienadające się do recyklingu, o kaloryczności powyżej 6MJ/kg, których zgodnie z obowiązującym prawem od 2016 r. nie można składować. Są to np. zużyte pieluchy jednorazowe, siatki foliowe, styropian, zabrudzony papier, folie po słodyczach, serkach, jak również odpady z nierecyklingowalnych tworzyw sztucznych. Koszt zagospodarowania odpadów energetycznych, to w całym budżecie systemu gospodarki odpadami komunalnymi w Gdańsku przeszło 20% wydatków. Jest to kwota ok. 30 milionów złotych rocznie, tak więc bardzo wysoka. Obecnie odpady energetyczne wyjeżdżają z Gdańska, z Zakładu Utylizacyjnego, samochodami do tego przystosowanymi, niestety po coraz wyższej cenie. Cena wzrasta, ponieważ ilość odpadów energetycznych z roku na rok również wzrasta, a brak jest w kraju odpowiednich instalacji do ich zagospodarowania. Doświadczenia pokazują, że proces inwestycyjny budowy spalarni trwać może nawet kilkanaście lat. Popyt przewyższa podaż, a ceny dyktuje rynek. Efekt – rok do roku płacimy za odbiór odpadów energetycznych coraz więcej. Jeszcze dwa lata temu było to ok. 160 zł/t, a obecnie około 500 zł/t. Warto zaznaczyć, że w obecnie rozstrzyganych przetargach organizowanych przez duże miasta, kwoty te przekraczają wartość 1000 zł/t.  Bywa i tak, że w przetargach nie ma żadnych ofert i to jest sytuacja najgroźniejsza, bo wymusza wiele patologii i niebezpiecznych dla ludzi i środowiska skutków.

Ile będzie kosztować termiczne przekształcenie odpadów w spalarni?

Koszty, które gminy będą ponosić za przekształcenie odpadów w gdańskiej instalacji są znane i z góry ustalone na 25 lat. W trakcie eksploatacji wartość ta będzie aktualizowana o wskaźniki makroekonomiczne takie jak np. inflacja. Tak więc funkcjonujący Zakład, z określoną i znaną ceną zapewni przewidywalność, bezpieczeństwo i możliwość długofalowego planowania w ramach systemu. Należy pamiętać, że zgodnie z obowiązującym prawem, system gospodarowania odpadami komunalnymi w gminie musi się bilansować – oznacza to, że wszystkie wydatki związane z gospodarką odpadami np. odbiór i transport, zagospodarowanie, inwestycje, edukacja, nadzór i administracja, itd. są finansowane tylko i wyłącznie z opłat ponoszonych przez mieszkańców. Port Czystej Energii wpłynie więc na stabilizację całego systemu, a w konsekwencji opłat ponoszonych przez mieszkańców. 

Sceptycy spalarni mówią o ogromnych kosztach jej budowy. To prawda, koszty są wysokie, ponieważ zastosowana jest w nich najnowocześniejsza technologia głównie związana z oczyszczaniem spalin. Ponad połowa kosztów instalacji to system oczyszczania spalin, który gwarantuje spełnienie najbardziej restrykcyjnych norm dot. emisji i zaostrzonego monitoringu – dzięki czemu możemy powiedzieć, że spalarnie są wyjątkowo bezpieczne dla mieszkańców i środowiska. W przypadku gdańskiej instalacji budowa finansowana jest z dwóch źródeł. Blisko połowa kosztów budowy pochodzi z bezzwrotnego dofinansowania z UE. Pozostała część to pożyczka z NFOŚiGW, którą będziemy jako Spółka przez lata eksploatacji Zakładu spłacać. Należy zwrócić uwagę, że koszt budowy instalacji jest uwzględniony w cenie na bramie, a mimo to cena za zagospodarowanie frakcji energetycznej jest nadal znacznie niższa, niż obecnie dyktowana przez rynek zewnętrzny. Ponadto nie bez znaczenia jest fakt, że spalarnia będzie miała przychody ze sprzedaży energii elektrycznej i ciepła – one również są uwzględnione w modelu finansowym. Wpływają one na obniżenie tzw. „opłaty na bramie” za termiczne przekształcenie każdej tony odpadów, tym samym koszty te w mniejszym stopniu obciążą w przyszłości portfel każdego z mieszkańców, których odpady trafią do naszej instalacji. 

Ale czy będzie taniej dla mieszkańców?

Nie można jednoznacznie powiedzieć, że budowa spalarni wpłynie wprost na obniżenie opłat ponoszonych przez mieszkańców. Nie mamy wpływu na inne zmienne wchodzące w skład całego systemu, chociażby dlatego, że nie wiemy, jak w przyszłości zmieni się prawo. Jednak dla części budżetu przeznaczonego na zagospodarowanie frakcji energetycznej, przyszłość jest znana i tu możemy mówić o dużej stabilizacji. To bardzo ważne, ponieważ jedną z głównych przyczyn tegorocznej fali podwyżek opłat w całej Polsce jest stale rosnący koszt zagospodarowania frakcji energetycznej, jako tej najtrudniejszej do zagospodarowania, a dodatkowo obwarowanej ograniczeniami w postaci magazynowania, składowania i termicznego przekształcania. 

Dla Gdańska i jego mieszkańców, jak i pozostałych gmin uczestniczących w projekcie, budowa spalarni odpadów komunalnych to docelowo wielomilionowe oszczędności każdego roku, które będą mogły być przeznaczone na cele inwestycyjne, aby wzmacniać lepszą segregację odpadów u źródła i umożliwić gminom osiąganie wyższych poziomów recyklingu, przygotowania do ponownego użycia i odzysku. Tu również pojawia się kolejny argument za funkcjonowaniem instalacji do termicznego przekształcania odpadów – ale o tym szerzej w następnych publikacjach.

O kosztach funkcjonowania gdańskiej instalacji i jej wpływie na system mówiłem szerzej podczas Pomorskiego Eko Forum 18 listopada 2020 roku. Zainteresowanych zachęcam do odsłuchania prezentacji dostępnej pod poniższym linkiem:

Spodobał Ci się ten wpis? Podaj dalej!

Jak spalarnie odpadów wpisują się w model gospodarki cyrkularnej?

Jak spalarnie odpadów wpisują się w model gospodarki cyrkularnej?

Jak spalarnie odpadów wpisują się w model gospodarki cyrkularnej?

Gospodarka cyrkularna, inaczej gospodarka obiegu zamkniętego, jest niewątpliwie jednym z największych wyzwań naszych czasów. Przy wzrastającej populacji, a co za tym idzie zużyciu surowców, musimy zmienić myślenie o wykorzystywaniu zasobów naturalnych oraz funkcjonowaniu gospodarki. Należy porzucić przestarzały już model gospodarki liniowej, charakteryzujący się podejściem “weź, zużyj, wyrzuć”, na rzecz nowego, zrównoważonego podejścia.

 

Gospodarka cyrkularna zakłada jak najdłuższe pozostawienie surowców i produktów w obiegu tak, aby ich wartość i wykorzystanie były zmaksymalizowane. Jednocześnie, takie postępowanie powinno w konsekwencji przyczynić się do zminimalizowania powstawania odpadów.

Jak spalarnie odpadów wpisują się w koncepcję gospodarki cyrkularnej?

Nasza planeta tonie w śmieciach i przyczyn należy szukać w naszej nadmiernej konsumpcji, która nie idzie w parze ze zrównoważonym zarządzaniem odpadami oraz surowcami. Każdego roku produkujemy 300 milionów ton plastiku. Co się dzieje z powstającymi w ten sposób odpadami? Jak wykazały badania przeprowadzone na łamach naukowego magazynu Science Advances, do roku 2015 ludzie wygenerowali ponad 8 miliardów ton plastiku, z czego ponad 6 miliardów już jest odpadem. Tylko 9% zużytego plastiku poddawana jest recyklingowi, 12% jest spalanych, a zdecydowana większość, czyli 79%, gromadzona jest na składowiskach lub w środowisku naturalnym oraz oceanach[1].

 

Tylko 9% zużytego plastiku jest poddawane recyklingowi.

12% jest spalanych.

79% odpadów plastikowych ląduje na składowiskach i w środowisku naturalnym z czego

prawie 3% tych odpadów ląduje od razu w oceanach.

Aż połowa 300 milionów ton plastiku produkowanych rocznie to plastik jednorazowego użytku. Jak podaje ta sama grupa naukowców, publikująca na łamach Science Advances, zdecydowana większość monomerów używanych do produkcji tworzyw sztucznych, takich jak etylen i propylen, pochodzi z węglowodorów. Żaden z powszechnie stosowanych tworzyw sztucznych nie ulega biodegradacji. W rezultacie materiały te gromadzą się, a nie rozkładają. W związku z tym coraz większym problemem jest prawie trwałe zanieczyszczenie środowiska naturalnego odpadami z tworzyw sztucznych. Jeśli ten trend będzie kontynuowany oraz zakładając, że nie cały wykorzystywany przez nas materiał może być odzyskany, do 2050 będziemy mieli 12 miliardów ton zalegającego plastiku. To wartość około 40 tysięcy razy większa niż ciężar Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie. Pierwszym elementem walki z nadprodukcją odpadów jest konieczność zmniejszenia konsumpcji. Aby zminimalizować tę wartość, powinniśmy wstrzymać się przed wprowadzaniem nowych odpadów do obiegu oraz niezwłocznie zmniejszyć naszą konsumpcję.

Następnie, wykorzystywane przez nas produkty powinny być projektowane z myślą o ich cyklu życia tak, żeby mogły służyć nam jak najdłużej lub w ramach konieczności zostać naprawione lub zmodernizowane. Ostatecznie, produkty powinny być tak skonstruowane, aby zapewnić ich recykling. Według Amerykańskiej Agencji Ochrony Środowiska, opakowania stanowią prawie 30 % generowanych odpadów komunalnych[2]. Jednocześnie badania pokazały, że 64% konsumentów oczekuje, aby produkty opakowaniowe nadawały się do recyklingu[3]. Wynika z tego, że ekoprojektowanie oraz Rozszerzona Odpowiedzialność Producenta (ROP), w ramach której produkty mają być projektowane w sposób nadający się do recyklingu, mogą pomóc zmienić również nawyki konsumpcyjne.

Model gospodarki cyrkularnej musi być również przygotowywany we współpracy z biznesem. Powinniśmy rozwijać system usług produktowych, które zmniejszałyby konieczność posiadania produktów oraz skupić się na konsumpcji współdzielonej. Jednocześnie symbioza przemysłowa może nakazywać rozwiązanie, w którym produkt uboczny jednego procesu przemysłowego staje się surowcem, nie odpadem, wykorzystywanym do innych procesów.

Przepisy Unii Europejskiej przyjmują za cel, aby do 2035 roku 65% odpadów komunalnych była poddawana recyklingowi, a jedynie 10% tychże odpadów lądowała na składowiskach śmieci. Pozostała część odpadów, która nie nadaje się do recyklingu ani odzysku oraz ma odpowiednią wartość energetyczną może zostać termicznie przetworzona na energię elektryczną i ciepło.

Ponieważ eliminacja odpadów jest podstawą celu tej koncepcji, spalanie odpadów resztkowych należy uznać za wykorzystanie odpadów w gospodarce o obiegu zamkniętym. Biorąc za przykład Gdańsk, powstający właśnie w mieście zakład termicznego przekształcania odpadów będzie przetwarzał wyłącznie odpady komunalne pozostałe po procesie sortowania, które nie nadają się do recyklingu, a zgodnie z obowiązującym prawem nie mogą być składowane. Jakie konkretnie będą to odpady? Zużyte pieluchy jednorazowe, artykuły higieniczne, folie po słodyczach, serkach, styropian, zabrudzony papier i wiele, wiele innych wyrzucanych przez nas codziennie do szarego pojemnika.

Poza ograniczeniem uciążliwego dla środowiska składowania odpadów, zakłady termicznego przekształcania zapewniają również źródło energii elektrycznej i ciepła, które jest mniej emisyjne niż istniejąca infrastruktura wytwórcza. W ziemie około 19 tysięcy gospodarstw domowych w mieście zostanie zasilone w ciepło i ciepłą wodę pochodzącą ze spalarni. Zaś roczna produkcja energii elektrycznej wyprodukowanej w spalarni pozwoli na zasilenie całego taboru tramwajowego w Gdańsku przez 3,5 roku. Spalarnia w Gdańsku wytworzy 109 GWh energii elektrycznej oraz 509 TJ ciepła ograniczając tym samym energię produkowaną z węgla. Ostatecznie znacznie przyczyni się to do ograniczenia emisji dwutlenku węgla.

Przykłady zza granicy

Termiczne przekształcanie odpadów jest popularną koncepcją w Europie. Liderem tego rozwiązania są Niemcy, które posiadają prawie 100 spalarni na swoim terenie. Drugim przykładem wartym uwagi jest Szwecja, która przetwarza termicznie przynajmniej połowę swoich odpadów. Kraj ten zresztą szczyci się tym, że tylko 1% odpadów jest składowanych na składowiskach, podczas gdy reszta jest odzyskiwana, spalana lub przetwarzana w kompostowniach. Co leży po drugiej stronie tego równania? Dzięki spalarniom, które znajdują się w prawie każdym większym mieście w Szwecji, większość mieszkańców jest podłączona do miejskiej sieci ciepłowniczej produkującej niskoemisyjne ciepło, co znacznie przyczyniło się do poprawienia jakości powietrza w kraju.

Wyzwania i szanse na przyszłość

Często wykorzystywanym argumentem przeciwko budowie spalarni odpadów jest to, że wykorzystują one śmieci, które co do zasady nie są paliwem odnawialnym. Przeciwnicy obawiają się, że kontrakty na spalarnie uzależnią nas od śmieci jako surowca energetycznego. Faktycznie, nie powinniśmy traktować termicznego przekształcania odpadów jako docelowego sposobu na produkcję energii energetycznej czy ciepła, który miałby zastąpić typowe odnawialne źródła energii jak słońce czy wiatr. Spalarnie jednak powinniśmy traktować jako rozwiązanie na nadprodukcję odpadów, dopóki jej nie ograniczymy. Każda spalarnia odpadów powinna iść w parze z uświadamianiem mieszkańców w zakresie hierarchii postępowania z odpadami oraz przede wszystkim, zachęcaniem do mniejszej konsumpcji i produkcji śmieci.

Gdańska instalacja jest zaprojektowana na przetwarzanie rocznie 160 tysięcy ton frakcji energetycznej, wysortowanej z odpadów komunalnych pochodzących z Gdańska i 34 pomorskich gmin. Jednocześnie działania edukacyjne zachęcają do sprawnej i selektywnej zbiórki wśród mieszkańców tak, aby jak największa ilość odpadów mogła być odzyskana, a następnie przekazana do ponownego wykorzystania i recyklingu. Badania pokazały, że wysypiska odpadów są trzecim co do wielkości źródłem produkcji metanu, który jest 23 razy bardziej szkodliwy dla środowiska niż dwutlenek węgla. Należy zadbać o zmniejszenie ilości odpadów, które trafiają na składowiska i docelowo o stan, w którym produkujemy ich jak najmniej. To nie jest jednak krótka i łatwa droga. Do tego czasu musimy dokonać wszelkich starań, aby powstające przy naszym udziale odpady nie były obciążeniem dla środowiska lecz w ramach możliwości i zgodnie z zasadą gospodarki cyrkularnej, były do obiegu zawracane.

[1]https://advances.sciencemag.org/content/3/7/e1700782

[2] https://www.epa.gov/facts-and-figures-about-materials-waste-and-recycling/containers-and-packaging-product-specific-data

[3] https://blog.globalwebindex.com/chart-of-the-week/lifting-the-lid-on-sustainable-packaging/

Spodobał Ci się ten wpis? Podaj dalej!

Port Czystej Energii – ostatni, brakujący element układanki „odpadowej”

Port Czystej Energii – ostatni, brakujący element układanki „odpadowej”

Port Czystej Energii – ostatni, brakujący element układanki „odpadowej”

Nowoczesna spalarnia odpadów to ostatni element niedokończonej układanki „odpadowej” w Gdańsku, jak i pozostałych gmin w regionie. Po jej uruchomieniu staniemy się doskonale zorganizowaną metropolią w tym zakresie. Doskonale zorganizowaną, czyli bezpieczną i przewidywalną, a to w gospodarce, bez względu na jej profil jest najważniejsze.

 

Historia przedsięwzięcia

Rozpoczęliśmy budowę zakładu termicznego przekształcania odpadów komunalnych w Gdańsku – powszechnie zwanego spalarnią. To efekt zaangażowania i przede wszystkim wytrwałości w planowaniu tej inwestycji zarówno konkretnych osób, jak i instytucji. Pomimo, iż pierwszą wielokryterialną analizę lokalizacyjną dla instalacji przeprowadził Marszałek Województwa Pomorskiego, dalsze prace i działania koordynowane były przez Urząd Miejski w Gdańsku, który wskazał Zakład Utylizacyjny Sp. z o.o. jako lidera tego przedsięwzięcia w regionie. Powstał dedykowany choć niewielki zespół, który z dodatkowym wsparciem do dzisiaj tym projektem zarządza –  już pod szyldem spółki Port Czystej Energii Sp. z o.o. Przygotowania trwały przeszło 10 lat, a  prace przyspieszyły w roku 2011, kiedy to rozpoczęła się realizacja projektu „System Gospodarki Odpadami dla Metropolii Trójmiejskiej”, projektu przygotowawczego dofinansowanego ze środków UE.

Początkowo projekt zakładał budowę większej instalacji, która docelowo miała obsługiwać 9 instalacji komunalnych (dawniej RIPOK), do których trafiają odpady z całego województwa pomorskiego. Po wykonaniu studium wykonalności, raportu oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko i uzyskaniu decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach, przepustowość spalarni ustalona została na 250 000 ton/rok odpadów w postaci tzw. frakcji energetycznej. Tak się jednak nie stało. Część samorządów podjęła pochopne decyzje i wraz z nadzorowanymi przez siebie instalacjami komunalnymi i wycofała się ze wspólnego projektu. Ostatecznie, w oparciu o 3 instalacje (ZU Szadółki, ZUO Gilwa Mała, ZUOS Tczew) przyjmujące odpady z 35 pomorskich gmin, docelowa wielkość spalarni wyniosła 160 000 ton. Dla takiej instalacji 9 października 2020 roku zostało wydane pozwolenie na budowę Zakładu Termicznego Przekształcania Odpadów Komunalnych na terenie przy ul. Jabłoniowej 55 w Gdańsku, które stało się ostateczne 26 maja 2020 roku.

Podpisanie umowy z Wykonawcą Zakładu Termicznego Przekształcania Odpadów Komunalnych

Formuła PPP

Gdańska instalacja budowana jest przez włosko-francuskie konsorcjum trzech światowych liderów w zakresie technologii, budowy i eksploatacji tego typu instalacji – Astaldi, Termomeccanica Ecologia, Dalkia Wastenergy – z którym umowę podpisaliśmy w maju 2018 roku. Wybór Wykonawcy (partnera prywatnego) w formule DBO czyli zaprojektuj, wybuduj i eksploatuj to nie przypadek. Ze względu na niewielkie doświadczenia w termicznym przekształcaniu odpadów, a kilka lat temu jeszcze praktycznie żadne, postawiliśmy na doświadczone konsorcjum firm. W trybie dialogu konkurencyjnego wybrany został Wykonawca z dużym doświadczeniem w zakresie projektowania, budowy i technologii, ale przede wszystkim eksploatacji, którą przewidzieliśmy na przeszło 25 lat.

Wizualizacja Zakładu Termicznego Przekształcania Odpadów w Gdańsku

Początek budowy

Po dwóch latach pracy przygotowawczej i projektowej, w maju 2020 roku, wydane zostało Wykonawcy formalne polecenie rozpoczęcia robót. Tym samym inwestycja weszła w kolejny etap realizacji. W lipcu 2020 roku rozpoczęły się intensywne prace ziemne na terenie działki inwestycyjnej, które trwają do dnia dzisiejszego. Przed nami budowa zaplanowana na trzy kolejne lata. W połowie 2023 roku planowane są rozruchy, aby na koniec roku oddać do eksploatacji instalację, tak długo wyczekiwaną w regionie pomorskim. Będzie to największa inwestycja w historii Gdańska i regionu związana z gospodarką odpadami. Dzięki funkcjonującemu zakładowi będziemy przekształcać odpady nienadające się do recyklingu, a w efekcie tego procesu powstanie energia elektryczna i ciepło. Cały proces przebiegać będzie z korzyścią dla środowiska i mieszkańców Gdańska. Funkcjonujący zakład nie będzie tylko instalacją spalającą odpady, ale przyjazną środowisku elektrociepłownią domykającą system gospodarowania odpadami komunalnymi w Gdańsku i regionie.

Idea bloga

Blog Portu Czystej Energii, który otwieram właśnie niniejszym tekstem, ma przybliżyć Państwu nie tylko naszą instalację, ale również świat odpadów w perspektywie lokalnej, ogólnopolskiej i międzynarodowej, ideę gospodarki cyrkularnej, edukacji ekologicznej i inne ciekawe zagadnienia z obszaru naszej działalności. Chcemy, żeby był dla Państwa źródłem wiedzy i inspiracji. Dla nas z kolei jest możliwością na szersze przedstawienie niektórych zagadnień, podzielenie się pozyskanymi informacjami i doświadczeniami, zarówno naszymi, jak i innych. Autorzy treści na bloga – pracownicy, współpracownicy, znajomi i przyjaciele, osoby zaangażowane w projekt Portu Czystej Energii – to przede wszystkim pasjonaci i to również chcemy Państwu pokazać.

Mam nadzieję, że nowopowstały blog będzie dla Państwa ciekawą lekturą.   

Spodobał Ci się ten wpis? Podaj dalej!