Zaznacz stronę
Dobry przykład zrównoważonej gospodarki odpadami ze Szwecji

Dobry przykład zrównoważonej gospodarki odpadami ze Szwecji

Dobry przykład zrównoważonej gospodarki odpadami ze Szwecji

Według opublikowanego pod koniec 2020 roku raportu, Szwecja jest światowym liderem w zakresie polityki energetycznej i klimatycznej (https://ccpi.org/ranking/). Kraj ten od lat pracuje nad wdrażaniem gospodarki cyrkularnej, a jego stolica Sztokholm, jako pierwsze miasto w Unii Europejskiej otrzymało w 2010 r. prestiżowy tytuł Zielonej Stolicy Europy. Szwecja już od kilkudziesięciu lat kładzie duży nacisk na politykę klimatyczną oraz zrównoważoną gospodarkę odpadami. Funkcjonowanie 34 zakładów termicznego przekształcania odpadów przyczyniło się do prawie całkowitego wyeliminowania składowisk odpadów. Jaki jest system gospodarowania odpadami w Szwecji oraz czego możemy się nauczyć od Skandynawów?

Około 99 procent wszystkich odpadów komunalnych w Szwecji jest poddawanych recyklingowi lub zostaje przetworzonych na energię. System ten został zbudowany o założenie, że każdy odpad jest cenny i powinien być  traktowany jako surowiec. Około 49 procent odpadów komunalnych jest poddawanych recyklingowi, zaś 50 procent, stanowiących odpady nienadające się do recyklingu, jest przetwarzane na ciepło systemowe, energię elektryczną, biogaz lub nawóz naturalny. Miks energetyczny Szwecji w większości opiera się na energii wodnej, nuklearnej oraz wiatrowej. Jednak energia z odpadów stała się znaczącym źródłem ciepła, zaopatrując w nie ponad milion gospodarstw domowych w kraju zamieszkałym przez ok. 10 milionów ludzi.

System gospodarki odpadami w Szwecji rozwijał się stopniowo, zaczynając już od lat 40 zeszłego stulecia. To właśnie wtedy została uruchomiona pierwsza spalarnia przy jednoczesnym rozwoju sieci ciepłowniczych. Sztokholm w tym czasie zmagał się z dużym zanieczyszczeniem powietrza, głównie za sprawą złej jakości paliw wykorzystywanych w domowych piecach. Dodatkowym czynnikiem wpływającym na szybki rozwój spalarni była coraz większa ilość zalegających w miastach odpadów.

Sieć ciepłownicza Sztokholmu obecnie dociera do blisko 80 procent mieszkańców, a ciepła woda ogrzewana jest dzięki termicznemu przekształcaniu odpadów. Ciepło systemowe było sposobem na poradzenie sobie z zanieczyszczeniem powietrza w mieście, bez konieczności wymiany pieców domowych przez mieszkańców. Dzięki temu stan powietrza w mieście znacznie się poprawił, czyniąc stolicę Szwecji jednym z najczystszych europejskich miast. Przykład ten pokazuje, że oczekując ekologicznych postaw od mieszkańców, należy dostarczyć im do tego odpowiednie narzędzia.


Panorama Sztokholmu Fot: Agata Skrzypczyk

Położona na południu miasta spalarnia odpadów Högdalen jest jednym z najnowocześniejszych obiektów tego typu w Europie. Spalarnia jest w stanie przetworzyć w ciągu roku 700 tys. ton odpadów komunalnych oraz odpadów przemysłowych, wykorzystując drzemiący w nich potencjał energetyczny z korzyścią dla środowiska.

Gospodarka cyrkularna w skandynawskim ujęciu sprawia, że każdy odpad jest zagospodarowany. To samo dotyczy organicznej frakcji odpadów, która oczywiście nie jest poddawana spalaniu. Odpady biodegradowalne  poddawane są procesowi fermentacji, w wyniku którego wytwarzany jest biogaz. Gaz ten spalany w biogazowniach, pozwala uzyskać „zieloną” energię elektryczną i ciepło. W wielu przypadkach biogaz jest oczyszczany do poziomu, który pozwala na wykorzystywanie go jako paliwa do ciężarówek odbierających odpady od mieszkańców.
Śmieciarki zasilane energią z naszych odpadów, to jest idealny przykład gospodarki cyrkularnej w akcji.


Spalarnia odpadów w mieście Helsingborg, Szwecja. Fot: Agata Skrzypczyk

Co jest podstawą tak sprawnie działającego systemu? Oczywiście mieszkańcy. To oni przyswajają sobie proekologiczne zasady zgodne również z hierarchią postępowania z odpadami i przekazują je następnym pokoleniom. Każdy ma głęboko zakodowaną odpowiedzialność za wytworzone przez siebie odpady. Natomiast odpady opakowaniowe zostały w 2015 roku całkowicie przekazane w ręce ich producentów. Mieszkańcy otrzymują specjalne worki przyporządkowane ściśle do odpadów opakowaniowych, za zagospodarowanie których ponoszą odpowiedzialność producenci. Kolejnym elementem odpadowej układanki mającym usprawnić funkcjonowanie gospodarki odpadami, ma być system próżniowych tuneli wydrążonych pod miastem, za pomocą których odpady będą wędrowały od osiedli mieszkaniowych do punktów zbiórki.

Inne pomysły, nad którymi pracują miejskie spółki, to kreatywne sposoby zbiórki odpadów, umożliwiające naliczanie mieszkańcom opłat proporcjonalnych do ilości wytworzonych przez nich odpadów. Jednym z pomysłów jest kontener otwierany zbliżeniowym brelokiem, przyporządkowanym do każdego mieszkańca. Po wejściu, uruchamiany jest system oraz monitor zawieszony na ścianie. W środku stoi osiem kontenerów na różne frakcje odpadów, a każdy z nich ustawiony jest na wadze. Po opróżnieniu worków, komputer informuje ile gram plastiku czy odpadów organicznych właśnie zostało wyrzuconych. I najważniejsze – miesięczna opłata za odbiór odpadów będzie naliczana bezpośrednio na podstawie tych wyników. Krótko mówiąc, im mniej odpadów zostanie wyprodukowanych, tym niższa będzie opłata. Do tego w planach jest sąsiedzki system motywujący, nagradzający tych, którzy wyrzucają najmniej…


Inteligentny kontener na odpady komunalne, Helsingborg w Szwecji. Fot: Agata Skrzypczyk

Co może być pułapką szwedzkiego systemu, której należy uniknąć w Gdańsku? Głównym założeniem systemu gospodarki odpadami powinna być eliminacja ich powstawania – „zapobieganie”. Przeciętny Polak w ciągu roku produkuje niespełna 350 kilogramów odpadów. Przeciętny Szwed zaś, pomimo szeroko rozwiniętej polityki ekologicznej, rocznie wytwarza przeszło 400 kilogramów odpadów. Pomimo stosowania najlepszych technologii nastawionych na ochronę środowiska, Szwedzi nadal są przyzwyczajeni do wysokiego standardu życia, a tym samym sporej konsumpcji. Niestety pozostałe kraje skandynawskie, w tym przedmiocie wyglądają jeszcze gorzej. Według danych za 2018 r. Duńczycy wytwarzają przeszło 800, Norwegowie przeszło 700, a Finowie ok. 550 kg odpadów na mieszkańca rocznie. To pokazuje wyraźnie, że w Polsce decyzje konsumenckie mieszkańców nie są problemem, problemem jest brak sprawnie działającego systemu zagospodarowania odpadów opartego na nowoczesnych instalacjach recyklingu i termicznego przekształcania odpadów. W Gdańsku, już niedługo, za sprawą budowy „Portu Czystej Energii”, jeden z tych problemów odejdzie do lamusa.

Gdańska spalarnia to sposób na ograniczenie ilości odpadów kierowanych na składowisko, ale przede wszystkim to produkcja „zielonej energii” z bezużytecznych odpadów nienadających się do recyklingu. Odpady docelowo nie powinny być paliwem przyszłości, aczkolwiek minie jeszcze dużo czasu zanim ich ilość zacznie się zmniejszać. Gdańska instalacja rocznie będzie przetwarzać 160 tys. ton odpadów pochodzących z Gdańska i 34 pomorskich gmin. Realizując ten projekt idziemy w kierunku nowoczesności, optymalizując system gospodarki odpadami komunalnymi w regionie z myślą o mieszkańcach i środowisku.

Spodobał Ci się ten wpis? Podaj dalej!

Jak ma działać system gospodarowania odpadami komunalnymi w Gdańsku po roku 2023?

Jak ma działać system gospodarowania odpadami komunalnymi w Gdańsku po roku 2023?

Jak ma działać system gospodarowania odpadami komunalnymi w Gdańsku po roku 2023?

Przyroda jest najlepszym przykładem gospodarki cyrkularnej. Doskonale obrazuje to proces wegetacji i rozkładu materii organicznej roślin czy obieg wody w przyrodzie, o których uczyliśmy się w szkole podstawowej. Nic się nie marnuje. Jedno życie, jest zaczątkiem kolejnego. System gospodarowania odpadami komunalnymi w gminie ma ten naturalny cykl przypominać.

Według przepisów Unii Europejskiej, do 2035 roku 65% odpadów komunalnych ma być poddana recyklingowi, a nie więcej niż 10% tychże odpadów może trafiać na składowiska. To stawia przed nami dwa kluczowe wyzwania – musimy poprawić jakość selektywnej zbiórki odpadów w naszych domach oraz musimy znaleźć sposób na optymalne zagospodarowanie odpadów, które nie nadają się do recyklingu czy ponownego użycia. Największym naszym sprzymierzeńcem w tym zakresie jest od wielu lat oczekiwana, ale niestety zbyt wolno wdrażana, koncepcja rozszerzonej odpowiedzialności producenta, tzw. ROP.

Zakład termicznego przekształcania odpadów komunalnych w Gdańsku będzie wsparciem dla tego wyzwania i realizacji celów związanych z gospodarką cyrkularną. Instalacja, która ma powstać do końca 2023 roku, umożliwi termiczne przekształcanie najbardziej uciążliwych odpadów komunalnych, dodatkowo odzyskując i zawracając do środowiska zawartą w nich energię. Zatem przyjrzyjmy się wykresowi poniżej, by łatwiej zrozumieć rolę spalarni odpadów w gdańskim systemie gospodarki odpadami komunalnymi.

Droga odpadu zaczyna się już na etapie produkcji, kiedy to używane są materiały, które my później kupujemy i które z czasem nie będą nam już przydatne. Co wtedy robimy? Pierwszym elementem wykresu przedstawiającego system gospodarowania odpadami komunalnymi w Gdańsku po 2023 roku jesteśmy my – MIESZKAŃCY GDAŃSKA. To na nas leży bardzo ważny obowiązek segregowania odpadów w odpowiedni sposób. Niebieski pojemnik pomieści odpady papierowe, żółty – elementy metalowe i tworzywa sztuczne, zielony – szkło (ale uwaga, jedynie szkło opakowaniowe), brązowy odpady bio, czyli (prawie) wszystko co organiczne i naturalne (poza produktami mięsnymi), a pojemnik szary bądź czarny – odpady resztkowe, czyli wszystko to czego nie możemy przyporządkować do pozostałych pojemników i co nie nadaje się do recyklingu. Więcej o zasadach sortowania odpadów w naszym domu przeczytamy:

– na stronie Czyste Miasto Gdańsk https://czystemiasto.gdansk.pl/chapter_76344.asp

– w aplikacji na urządzenia mobilne Czyste Miasto Gdańsk https://www.gdansk.pl/wiadomosci/aplikacja-czyste-miasto-gdansk-pomoze-w-codziennych-wyborach-segregacji-odpadow,a,158686

– w Słowniku Segregacji przygotowanym przez Zakład Utylizacyjny w Gdańsku
https://zut.com.pl/wp-content/uploads/2020/10/slownik-segregacji-web.pdf?fbclid=IwAR1MCaGpY6kCw0w6Ez30CDfzukxKRE6_ksHKlxtSr4C6TStOljil7fZnHV4

Posegregowane w ten sposób odpady są odbierane przez wybraną w tym celu przez Miasto Gdańsk firmę, która odebrane z nieruchomości poszczególne frakcje odpadów komunalnych transportuje do ZAKŁADU UTYLIZACYJNEGO. Zakład odpowiada za zagospodarowanie odpadów w zgodny z prawem sposób, dbając jednocześnie o to, aby zawarte w nich surowce trafiły w odpowiednie miejsce. Zakład stale się rozwija, modernizuje, nie tylko by sprostać obowiązkom wynikającym z ciągle zmieniającego się prawa, ale przede wszystkim, by sprostać oczekiwaniom mieszkańców w zakresie optymalizacji kosztów i ograniczenia niekorzystnego wpływu na otaczające Zakład środowisko.

Do kompostowania kierowane są odpady organiczne pochodzące z sortowni odpadów resztkowych (jeśli coś nam przypadkowo wpadło do szarego/czarnego pojemnika) oraz odpady bio  pochodzące z selektywnej zbiórki odpadów, z których to w niedalekiej przyszłości Zakład za sprawą nowej, hermetycznej kompostowni będzie produkował pełnowartościowy kompost.

Pozostałe strumienie odpadów przechodzą przez SORTOWNIĘ, na której taśmach wyłapuje się zawieruszone surowce, bądź przekazywane są bezpośrednio do zakładów recyklingowych, jeśli jakość selektywnej zbiórki u źródła na to pozwala. Sortownia odpadów stanowi serce systemu gospodarowania odpadami komunalnymi w Zakładzie Utylizacyjnym, do którego trafiają resztkowe odpady komunalne oraz tzw. „żółty worek” czyli metale i tworzywa sztuczne. To tutaj odzyskuje się surowce do recyklingu oraz rozpoczyna proces zagospodarowania pozostałych frakcji odpadów. Głównym celem jej funkcjonowania jest maksymalizacja odzysku odpadów surowcowych takich jak: szkło, papier, tworzywa sztuczne, metale żelazne i nieżelazne. Chodzi o uzyskanie bardzo ważnego ekologicznego efektu, w którym będzie można odzyskać jak najwięcej materiałów nadających do się do recyklingu. Co się później z nimi dzieje? Zostaną przywrócone do obiegu i być może ponownie trafią do naszych domów pod postacią innych produktów. Pamiętacie? Nic nie może się zmarnować!

Niestety, nawet przy najlepiej prowadzonej segregacji przez mieszkańców i dodatkowej pracy Zakładu Utylizacyjnego, w obiegu mamy odpady, które do recyklingu się nie nadają. Mroczna frakcja odpadów dzisiejszych czasów. Na przykład? Zabrudzone opakowania po jedzeniu na wynos. Parę minut przyjemności jedzenia, później lata w boczkach i tysiące lat zalegania tych odpadów w środowisku… Z pomocą ma przyjść spalarnia!

Odpady nienadające się do recyklingu o niskiej wartości energetycznej (poniżej 6 MJ/kg) trafią na składowisko. To m.in. odpady w postaci zanieczyszczonych frakcji mineralnych. Będzie ich bardzo niewiele, maksymalnie 10% wszystkich generowanych przez nas odpadów. Resztę stanowią odpady wysokoenergetyczne, które trafią do naszego nowoczesnego ZAKŁADU TERMICZNEGO PRZEKSZTAŁCANIA ODPADÓW KOMUNALNYCH. I tutaj właśnie domyka się nasze koło tzw. gospodarki cyrkularnej. W końcu nic się nie może zmarnować.

Spalarnia nie tylko przetworzy odpady, które inaczej zalegałyby tysiącami lat w środowisku, ale też przyniesie dodatkową korzyść – energię cieplną i elektryczną, oszczędzając zarazem inne paliwa kopalne, które w postaci węgla, ropy naftowej czy gazu ziemnego nie będą musiały być w sposób również niekorzystny dla środowiska wykorzystane. Po wybudowaniu instalacji termicznej odpady, które trafią do Zakładu Utylizacyjnego i nie będą nadawały się do recyklingu, będą przetwarzane na miejscu, co ograniczy obecny ślad węglowy związany z ich zagospodarowaniem na zewnątrz. Na chwilę obecną zakłada się, że w ten sposób powstanie każdego roku 109 GWh energii elektrycznej oraz 509TJ ciepła. To znaczy ile? Tyle prądu ile wystarczyłoby do zasilenia całego taboru tramwajowego w Gdańsku przez 3,5 roku oraz tyle ciepła aby zimą zapewnić potrzeby około 19 tys. gospodarstw domowych Gdańska.

Energia elektryczna i ciepło oraz zmniejszenie ilości odpadów gromadzonych na składowisku to nie wszystko! Budowania spalarnia przyniesie również szereg innych korzyści takich, jak zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych w odniesieniu do tradycyjnych źródeł energii.

A co później? Energia powstała w spalarni, z naszych własnych odpadów (czy to nie genialne!) trafi z powrotem do naszych domów.

A co z naszą konsumpcją? Czy ten krąg się zerwie jeśli będziemy żyć bardziej ekologicznie i będziemy zużywać mniej surowców? Do takiej sytuacji wszyscy dążymy! Nadal musimy dbać, żeby żadne surowce nie wydostały się na zewnątrz gospodarki cyrkularnej. Niestety póki co, w naszym województwie jest znacznie więcej odpadów koniecznych do termicznego przetworzenia, niż moce przerobowe naszej instalacji. Zawsze najważniejsze jest ograniczanie powstawania odpadów, a jeżeli okaże się w przyszłości, że ilość odpadów trafiających do gdańskiej instalacji spadnie, zgodnie z odpowiedzialnością metropolitalną stolicy województwa, będziemy otwarci na chętnych do współpracy w tym zakresie, bo optymalizacja pracy takiej instalacji, to korzyści zarówno dla mieszkańców, jak i szeroko pojętego środowiska.

Na dzień dzisiejszy potrzebujemy energii ze spalania odpadów. Rozmowa z Profesorem Grzegorzem Wielgosińskim

Na dzień dzisiejszy potrzebujemy energii ze spalania odpadów. Rozmowa z Profesorem Grzegorzem Wielgosińskim

“Według oficjalnych danych GUS każdy z nas wytwarza rocznie ponad 300 kilogramów odpadów rocznie” – od tej informacji zaczyna rozmowę dr hab. inż. Grzegorz Wielgosiński, profesor Politechniki Łódzkiej, kierownik Zakładu Technik Inżynierii Środowiska. „Jedynie 30% odpadów powstających w naszych domach to selektywnie zbierane surowce nadające się do recyklingu. Resztę stanowią odpady zmieszane” – dodaje.

 

Po co w Gdańsku nowoczesny zakład termicznego przekształcania odpadów? Docelowo, mamy przekazywać do recyklingu 65% początkowej masy odpadów, co oznacza, że pozostaje jeszcze 35% odpadów. Wolno nam będzie składować maksymalnie 10%, a resztę tych odpadów musimy przetworzyć termicznie – dodaje w rozmowie profesor Wielgosiński. Energia powstająca w wyniku termicznego przekształcania odpadów pozwoli zastąpić węgiel, obecnie wykorzystywany do wytwarzania energii elektrycznej i ciepła, w tym i ciepłej wody do naszych domów.
Profesor Grzegorz Wielgosiński dzięki swojej wiedzy, doświadczeniu oraz naukowym faktom, promuje spalarnie odpadów jako efektywne źródła energii oraz sposób na zagospodarowanie odpadów nienadających się do recyklingu. Zapraszamy do odsłuchania rozmowy z Profesorem, w celu pogłębienia swojej wiedzy na ten temat.

 

Dr hab. inż. Grzegorz Wielgosiński jest zatrudniony na stanowisku profesora nadzwyczajnego Politechniki Łódzkiej.  Kierownik Katedry Inżynierii Bezpieczeństwa racy oraz Dziekanem Wydziału Inżynierii Procesowej i Ochrony Środowiska.
Z wykształcenia jest specjalistą w zakresie inżynierii środowiska oraz inżynierii reakcji chemicznych, w szczególności w zakresie oczyszczania gazów odlotowych powstających w procesach spalania. Główne zainteresowania badawcze skupiają się na problemie powstawania emisji i ograniczania emisji dioksyn (polichlorowanych dibenzo-p-dioksyn i polichlorowanych dibenzofuranów). Jest autorem licznych prac i ekspertyz dotyczących ochrony powietrza i spalania odpadów. W latach 2003-2010 był autorem wojewódzkiego planu gospodarki odpadami dla województwa łódzkiego, wojewódzkiego planu gospodarki odpadami medycznymi dla województwa pomorskiego, powiatowego planu gospodarki odpadami dla powiatu radomszczańskiego, powiatowego planu gospodarki odpadami dla powiatu sochaczewskiego oraz gminnego planu gospodarki odpadami dla gminy Żychlin. Jest autorem opracowań wykonanych dla Ministerstwa Środowiska oraz Ministerstwa Zdrowia: planu implementacji dyrektywy 94/67/WE w sprawie spalania odpadów niebezpiecznych, planu implementacji dyrektywy 2000/76/WE w sprawie spalania odpadów, opracowania „Analiza potrzeb budowy instalacji termicznego przekształcania odpadów medycznych w Polsce”, „Przegląd polskich instalacji termicznego przekształcania odpadów”.

Autor książki „Termiczne przekształcanie odpadów” wydanej w 2020 roku oraz współautorem podręcznika „Technologie i procesy ochrony powietrza” wydanego w 2018 roku.

Po co nam w Gdańsku spalarnia? Podcast ze Sławomirem Kiszkurno

Po co nam w Gdańsku spalarnia? Podcast ze Sławomirem Kiszkurno

Po co nam w Gdańsku spalarnia? Podcast ze Sławomirem Kiszkurno

Nowa spalarnia odpadów wpisuje się w ideę zrównoważonego zarządzania odpadami w mieście. Gdańsk od jakiegoś czasu promuje ideę gospodarki cyrkularnej, w której zużywane surowce powinny zostawać jak najdłużej w obiegu i nie powinny być marnowane. ZTPO pełni ważną funkcję w gospodarce obiegu zamkniętego, zagospodarowując te odpady, które nie nadają się do recyklingu oraz według przepisów Unii Europejskiej nie mogą być składowane.

 

Pomimo tego, że spalarnie odpadów są bardzo popularnym rozwiązaniem w wielu krajach, a w naszym kraju funkcjonuje ich już osiem, instalacje te są ciagle owiane atmosferą wątpliwości oraz mitów. Do czego Gdańsku potrzebna jest spalarnia? Jak recykling oraz termiczne przekształcanie odpadów uzupełniają się w zrównoważonej gospodarce? Jakie osiągniemy korzyści po uruchomieniu spalarni i czemu nie musimy martwić się o emisje? Oraz najważniejsze – jakie jest najważniejsze proekologiczne przesłanie płynące z nowej inwestycji? Na te pytania odpowiada Sławomir Kiszkurno w poniższej rozmowie.

 

Spodobał Ci się ten wpis? Podaj dalej!

Jak spalarnie odpadów wpisują się w model gospodarki cyrkularnej?

Jak spalarnie odpadów wpisują się w model gospodarki cyrkularnej?

Jak spalarnie odpadów wpisują się w model gospodarki cyrkularnej?

Gospodarka cyrkularna, inaczej gospodarka obiegu zamkniętego, jest niewątpliwie jednym z największych wyzwań naszych czasów. Przy wzrastającej populacji, a co za tym idzie zużyciu surowców, musimy zmienić myślenie o wykorzystywaniu zasobów naturalnych oraz funkcjonowaniu gospodarki. Należy porzucić przestarzały już model gospodarki liniowej, charakteryzujący się podejściem “weź, zużyj, wyrzuć”, na rzecz nowego, zrównoważonego podejścia.

 

Gospodarka cyrkularna zakłada jak najdłuższe pozostawienie surowców i produktów w obiegu tak, aby ich wartość i wykorzystanie były zmaksymalizowane. Jednocześnie, takie postępowanie powinno w konsekwencji przyczynić się do zminimalizowania powstawania odpadów.

Jak spalarnie odpadów wpisują się w koncepcję gospodarki cyrkularnej?

Nasza planeta tonie w śmieciach i przyczyn należy szukać w naszej nadmiernej konsumpcji, która nie idzie w parze ze zrównoważonym zarządzaniem odpadami oraz surowcami. Każdego roku produkujemy 300 milionów ton plastiku. Co się dzieje z powstającymi w ten sposób odpadami? Jak wykazały badania przeprowadzone na łamach naukowego magazynu Science Advances, do roku 2015 ludzie wygenerowali ponad 8 miliardów ton plastiku, z czego ponad 6 miliardów już jest odpadem. Tylko 9% zużytego plastiku poddawana jest recyklingowi, 12% jest spalanych, a zdecydowana większość, czyli 79%, gromadzona jest na składowiskach lub w środowisku naturalnym oraz oceanach[1].

 

Tylko 9% zużytego plastiku jest poddawane recyklingowi.

12% jest spalanych.

79% odpadów plastikowych ląduje na składowiskach i w środowisku naturalnym z czego

prawie 3% tych odpadów ląduje od razu w oceanach.

Aż połowa 300 milionów ton plastiku produkowanych rocznie to plastik jednorazowego użytku. Jak podaje ta sama grupa naukowców, publikująca na łamach Science Advances, zdecydowana większość monomerów używanych do produkcji tworzyw sztucznych, takich jak etylen i propylen, pochodzi z węglowodorów. Żaden z powszechnie stosowanych tworzyw sztucznych nie ulega biodegradacji. W rezultacie materiały te gromadzą się, a nie rozkładają. W związku z tym coraz większym problemem jest prawie trwałe zanieczyszczenie środowiska naturalnego odpadami z tworzyw sztucznych. Jeśli ten trend będzie kontynuowany oraz zakładając, że nie cały wykorzystywany przez nas materiał może być odzyskany, do 2050 będziemy mieli 12 miliardów ton zalegającego plastiku. To wartość około 40 tysięcy razy większa niż ciężar Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie. Pierwszym elementem walki z nadprodukcją odpadów jest konieczność zmniejszenia konsumpcji. Aby zminimalizować tę wartość, powinniśmy wstrzymać się przed wprowadzaniem nowych odpadów do obiegu oraz niezwłocznie zmniejszyć naszą konsumpcję.

Następnie, wykorzystywane przez nas produkty powinny być projektowane z myślą o ich cyklu życia tak, żeby mogły służyć nam jak najdłużej lub w ramach konieczności zostać naprawione lub zmodernizowane. Ostatecznie, produkty powinny być tak skonstruowane, aby zapewnić ich recykling. Według Amerykańskiej Agencji Ochrony Środowiska, opakowania stanowią prawie 30 % generowanych odpadów komunalnych[2]. Jednocześnie badania pokazały, że 64% konsumentów oczekuje, aby produkty opakowaniowe nadawały się do recyklingu[3]. Wynika z tego, że ekoprojektowanie oraz Rozszerzona Odpowiedzialność Producenta (ROP), w ramach której produkty mają być projektowane w sposób nadający się do recyklingu, mogą pomóc zmienić również nawyki konsumpcyjne.

Model gospodarki cyrkularnej musi być również przygotowywany we współpracy z biznesem. Powinniśmy rozwijać system usług produktowych, które zmniejszałyby konieczność posiadania produktów oraz skupić się na konsumpcji współdzielonej. Jednocześnie symbioza przemysłowa może nakazywać rozwiązanie, w którym produkt uboczny jednego procesu przemysłowego staje się surowcem, nie odpadem, wykorzystywanym do innych procesów.

Przepisy Unii Europejskiej przyjmują za cel, aby do 2035 roku 65% odpadów komunalnych była poddawana recyklingowi, a jedynie 10% tychże odpadów lądowała na składowiskach śmieci. Pozostała część odpadów, która nie nadaje się do recyklingu ani odzysku oraz ma odpowiednią wartość energetyczną może zostać termicznie przetworzona na energię elektryczną i ciepło.

Ponieważ eliminacja odpadów jest podstawą celu tej koncepcji, spalanie odpadów resztkowych należy uznać za wykorzystanie odpadów w gospodarce o obiegu zamkniętym. Biorąc za przykład Gdańsk, powstający właśnie w mieście zakład termicznego przekształcania odpadów będzie przetwarzał wyłącznie odpady komunalne pozostałe po procesie sortowania, które nie nadają się do recyklingu, a zgodnie z obowiązującym prawem nie mogą być składowane. Jakie konkretnie będą to odpady? Zużyte pieluchy jednorazowe, artykuły higieniczne, folie po słodyczach, serkach, styropian, zabrudzony papier i wiele, wiele innych wyrzucanych przez nas codziennie do szarego pojemnika.

Poza ograniczeniem uciążliwego dla środowiska składowania odpadów, zakłady termicznego przekształcania zapewniają również źródło energii elektrycznej i ciepła, które jest mniej emisyjne niż istniejąca infrastruktura wytwórcza. W ziemie około 19 tysięcy gospodarstw domowych w mieście zostanie zasilone w ciepło i ciepłą wodę pochodzącą ze spalarni. Zaś roczna produkcja energii elektrycznej wyprodukowanej w spalarni pozwoli na zasilenie całego taboru tramwajowego w Gdańsku przez 3,5 roku. Spalarnia w Gdańsku wytworzy 109 GWh energii elektrycznej oraz 509 TJ ciepła ograniczając tym samym energię produkowaną z węgla. Ostatecznie znacznie przyczyni się to do ograniczenia emisji dwutlenku węgla.

Przykłady zza granicy

Termiczne przekształcanie odpadów jest popularną koncepcją w Europie. Liderem tego rozwiązania są Niemcy, które posiadają prawie 100 spalarni na swoim terenie. Drugim przykładem wartym uwagi jest Szwecja, która przetwarza termicznie przynajmniej połowę swoich odpadów. Kraj ten zresztą szczyci się tym, że tylko 1% odpadów jest składowanych na składowiskach, podczas gdy reszta jest odzyskiwana, spalana lub przetwarzana w kompostowniach. Co leży po drugiej stronie tego równania? Dzięki spalarniom, które znajdują się w prawie każdym większym mieście w Szwecji, większość mieszkańców jest podłączona do miejskiej sieci ciepłowniczej produkującej niskoemisyjne ciepło, co znacznie przyczyniło się do poprawienia jakości powietrza w kraju.

Wyzwania i szanse na przyszłość

Często wykorzystywanym argumentem przeciwko budowie spalarni odpadów jest to, że wykorzystują one śmieci, które co do zasady nie są paliwem odnawialnym. Przeciwnicy obawiają się, że kontrakty na spalarnie uzależnią nas od śmieci jako surowca energetycznego. Faktycznie, nie powinniśmy traktować termicznego przekształcania odpadów jako docelowego sposobu na produkcję energii energetycznej czy ciepła, który miałby zastąpić typowe odnawialne źródła energii jak słońce czy wiatr. Spalarnie jednak powinniśmy traktować jako rozwiązanie na nadprodukcję odpadów, dopóki jej nie ograniczymy. Każda spalarnia odpadów powinna iść w parze z uświadamianiem mieszkańców w zakresie hierarchii postępowania z odpadami oraz przede wszystkim, zachęcaniem do mniejszej konsumpcji i produkcji śmieci.

Gdańska instalacja jest zaprojektowana na przetwarzanie rocznie 160 tysięcy ton frakcji energetycznej, wysortowanej z odpadów komunalnych pochodzących z Gdańska i 34 pomorskich gmin. Jednocześnie działania edukacyjne zachęcają do sprawnej i selektywnej zbiórki wśród mieszkańców tak, aby jak największa ilość odpadów mogła być odzyskana, a następnie przekazana do ponownego wykorzystania i recyklingu. Badania pokazały, że wysypiska odpadów są trzecim co do wielkości źródłem produkcji metanu, który jest 23 razy bardziej szkodliwy dla środowiska niż dwutlenek węgla. Należy zadbać o zmniejszenie ilości odpadów, które trafiają na składowiska i docelowo o stan, w którym produkujemy ich jak najmniej. To nie jest jednak krótka i łatwa droga. Do tego czasu musimy dokonać wszelkich starań, aby powstające przy naszym udziale odpady nie były obciążeniem dla środowiska lecz w ramach możliwości i zgodnie z zasadą gospodarki cyrkularnej, były do obiegu zawracane.

[1]https://advances.sciencemag.org/content/3/7/e1700782

[2] https://www.epa.gov/facts-and-figures-about-materials-waste-and-recycling/containers-and-packaging-product-specific-data

[3] https://blog.globalwebindex.com/chart-of-the-week/lifting-the-lid-on-sustainable-packaging/

Spodobał Ci się ten wpis? Podaj dalej!